Siódmego dnia ferii miały miejsce wodne swawole.

Kolejny dzień ferii spędziliśmy w noworudzkiej Bajkolandii.

Orkan Fryderyk pokrzyżował nasze turystyczne szyki wiejąc wczoraj z prędkością ponad 110 km/h, a po takiej wichurze do lasu lepiej nie wchodzić. Przeszliśmy więc ze stacji PKP łąkami do szkoły i we Włodowicach rozpaliliśmy ognisko, by przyniesione kiełbaski się nie zmarnowały.

Chociaż dla wielu osób był to pierwszy raz na łyżwach, to po odbyciu rundki honorowej przy bandzie, dzieci rozkręciły się i, pomimo upadków, dzielnie przemierzały radkowskie lodowisko.

MasterChef Junior we Włodowickiej kuchni. Dwie grupy uczestników przystąpiły w szkolnej kuchni do spektakularnych zawodów w lepieniu pierogów i wyciskaniu ciastek.
